Saga GothiC

Lee

Lee:Powodzenia!

Cor Parsifal

Ja: Witaj.
L: Witaj.
Ja: Mam dla Ciebie amulet, nazwałem go mocą Adanosa.
L: A jak tam jego parametry?
Ja: Plus 50 do siły i 50 zręczności.
L: To dobrze.
Ja: Razem będzie 5000 sz. złota.

Wilk

Wszedłem z 15 strażnikami z miasta, tym razem mnie nie zatrzymano już mnie znali.
Ja- Lee Lord Thesior wysłał mnie na pomoc, mamy wam pomóc z orkami.
15 strażników ustawiło się w dwuszeregu.
Ja- Moi najlepsi ludzie.

Lee

Lee:Dobrze, ale jeszcze musimy poczekać muszę zebrać ludzi!
Wilk:Dobrze poczekam!

Wilk

Ja- A kto ma jeszcze przyjść?
Spytałem obojętnie wyganiając ludzi na podwórze.
Ja- I ile mniej więcej tych orków jest?
Pytałem, myślałem ciągle nad tym co powiedział Thesior, to była moja szansa by się wykazać.

Lee

Lee:Orków jest około 50 i to jest dość silnie strzeżony obóz! Walczyć będziemy tylko my czyli najemnicy i strażnicy!
Wilk:A co z magami?
Lee:Magowie odmówili!
Wilk:Czego?
Lee:Nieważne! Tak więc czekaj możesz spać ze swoimi ludźmi w tamtej starej stodole!
Wilk:Dzięki!

Wilk

Spojrzałem w ziemię.
Ja- Niech się dzieje co chce, dzięki że nas nie wywaliłeś. Innos z tobą.
Powiedziałem z uśmiechem.
Ja- Umrzemy nie?
Dalej się uśmiechałem, nie widziałem niczego złego z bohaterskiej śmierci.

Lee

Lee:Człowieku! Denerwują mnie te wasze bohaterskie śmierci! Trzeba walczyć do ostatniej krwi i mieć cały czas nadzieje! Ja nawet nie myślę o śmierci pójdę pozabijam trochę orków i wrócę na farmę! Pamiętaj zawsze miej nadzieje!
Wilk...

Wilk

Uśmiech nie zniknął mi z ust.
Ja- Wiesz jak to jest wiedzieć że chodźby się nie udało to i tak zwycięże?
Spytałem spokojnie.
Ja- Jesteś przedstawicielem Adanosa, to jest pewne, Lee patrz tak czy tak będę tym który pomógł memu bogu. Nie zrozumiesz mnie, jestem oddany bogu, tak jak ty oddany dążeniu do wolności.
Powiedziałem.

Cor Parsifal

Ja: Witaj, Lee.
L: Witaj.
Ja: A ty Wilk co tu robobisz, spotkajmy się tam gdzie zawsze, dobra?
W: Dobrze.
L: Dam ci nowy pancerz za darmo pod jedym warunkiem. Zdobędziesz produkty potrzebne do jego wyrobu. Czyli samorodek złota, skóra demona, skóra cieniostwora. A co najważniejsze znajdź mi jakiś grobowiec, dawniej ludzi chowano w wyśmienitych zbrojach, tors od tych pacerzy powinien się zachować. Wyjaśnisz mi jak wygląda wasz znak? Taki jak na ciężkej zbroji najemnika?

Shigen

Ja:Witaj , szefie , chciałbym kupić od ciebie lepszy pancerz , czy zasłużyłem już na niego ?
Lee: ...

Lee

Lee:Jeszcze nie, pracuj tak jak do tej pory to dostaniesz! Możesz się wykazać na bitwie z orkami!

Ahrten

Brudny od ziemi i umazany krwią wszedłem do sali Lee.

Lee: Widzę, że bitwa skończona! Jaki rezultat?!
Ahrten: Wojskowi nazwali by to zwycięstwem.
Lee: Co?
Ahrten: Dla mnie była to porażka.
Lee: Mów jaśniej.
Ahrten: Pokonaliśmy orków i zmusiliśmy około dziesięciu ostatnich do odwrotu.
Lee: To wspaniale!
Ahrten: Niestety cena jaką zapłaciliśmy za to "zwycięstwo" była ogromna.
Lee: O czym mówisz?
Ahrten: Tylko ja, Norbi i Wilk przeżyliśmy, reszta... poległa na polu walki jak prawdziwi wojownicy...

Norbi

Tuż po arthenie weszedłem do Lee.
Ja:walka była wygrana orkowie uciekli a my zostaliśmy we trzech, wreszcie spełniłem obietnice i powbijałem orkom topór w dupe .
Lee:

Lee

Lee:Jak pomyślę, że nie mogłem wam pomóc to aż mam chęć zabić Onara!
Ahrten:Właśnie! Czego szefa nie było w bitwie?
Norbi:No właśnie!
Lee:Ech...szkoda gadać! Kiedy wy zaczęliście walkę pomagałem wam z łuku, ale nagle wyskoczył patrol orków 3 elity,4 wojowników i 2 szamany! Nie miałem za bardzo szans, ale uwierzyłem w siebie i zacząłem ciąć głowy orków! Kiedy zabiłem wojowników i elity to zostały szamani i połączyli siły! Z tego połączenia wyszedł wielki piorun kulisty który rozszarpał moje ramie!

Lee pokazał niedbale zszyte ramię, jeśli można to coś nazwać ramieniem.

W ostatniej chwili rzuciłem dwie kule ognia i zabiłem szamanów! Przez to cholerne ramię już nie będę tak dobrze władał mieczem niestety!
Norbi:Czyli jednak nie zawiódł nas szef?
Lee:Nie nie zawiodłem was jeśli chodzi wam o to czy byłem w bitwie! Bo zawiodłem was dlatego, że z wami nie walczyłem!
Ahrten:Nie ma sprawy!
Lee:Macie tutaj 2000 szt. złota, podzielcie się! A za bitwę dostajecie po 150% EXP!