Saga GothiC

Wilk

Przybiegłem.
Ja- Zadanie wykonane.

Cor Parsifal

Ja: Bardzo dobrze, dostajesz 50 szt. złota i 15 EXP. Teraz wraz z swoimi ludzmi wybudujcie jakąś machinę oblężniczą. Przyda się przy następnej bitwie. Popytaj się w mieście, może ktoś ma na sprzedarz plany owej machiny.

Cor Parsifal

Ja: Wilku, co byś powiedział na dowodzenie strażą?
W: Chętnie (na gg mi napisał).
Ja: Dobrze, weź moją zbroje. Pienądze, dokładnie to 2365 szt. złota. Oraz: zardzewiały miecz, mapa, orkowy topór, głowa zębacza. Mam nadziej, że będziesz godnie pełnił tą funkcję. Powodzenia, dowódco. Ja teraz idę to klasztoru rozmyślać swoje życie. Wkącu to kolejny etap życia.

Wilk

Wszedłem i zacząłem wszystko sprzątać do imprezy. Postawiłem na stole 27 butelek ginu i 36 butelek wina.

Cor Parsifal

Ja: Witaj Wilku, przyniosłem 50 butelek złotej rozpusty. Ciekawe gdzie inni.

Wilk

Ja- Witaj, niedługo przyjdą.
Powiedziałem.
Ja- Wow a co to za trunek taszczysz?
Spytałem.

Norbi

Ja:Witaj przyniosłem 21 butelek smoczego ognia 15 gorzałki zbożowej i 20 skrętów mocnych jak cholera.
Wilk:

Wilk

Ja- Witaj stary, postaw to gdzieś.
Powiedziałem z uśmiechem.
Ja-Co tam u was??

Cor Parsifal

Ja: Ja wiodę spokojne życie w klasztorze. Zdobyłem ostatnio troche kasy handlując amuletami. I zajołem się płatnerstwem.

Shigen

Ja:Witajcie , namówiłem Onara , żeby pozwolił mi wyjść na 1 dzień , mam tu trochę trunku i jedzenia , 10 piw , 5 pieczonych mięs i 5 ginów . A co u was ?

Wilk

Ja- Siemka Shigen.
Przywitałem przyjaciela.
Ja- Już się zbiera zaopatrzenie.

Cor Parsifal

Ja: Polejcie sobie chłopaki, ja nie pije.

Wilk

Chwyciłem za 3 buteli Ginu i podałem je Norbiemu i Shigenowi.
Ja- Zdrowie!
krzyknąłem unosząc butelkę.

Shigen

Ja:Skoro nalegasz , twoje zdrowie wilk !
Zacząłem pić gin po czym , odwróciłem się do Parsifala
Ja:To to masz przerąbane parsifal , nigdy nie chciał bym być magiem , i całe szczęście , że nie byłem ani nie jestem .

Wilk

Ja- Wiesz my jesteśmy Ci dobrzy Razz

Powiedziałem spokojnie.
Ja- A ty jesteś Shigen xD