 Wysłany: Wto 19:16, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
| Lee podszedł do uczniów Baala Tondrala i wysłuchał jego polecenia...oczywiście się nie odezwał ponieważ jest to bluźnierstwo. Po prostu odszedł w spokoju...poszukać nowych do obozu.
<Dodane później... Lee i Dusty dotarli do Baala Tondrala... Baal Tondral:Przyprowadziłeś do mnie nowego człowieka. Świetnie...możesz już do mnie mówić. Lee:To Dusty...był zmęczony rozkazami Gomeza i pomogłem mu uciec. Baal Tondral:Dobrze zrobiłeś...wspomnę o tobie Cor Kalomowi i nawet Y'Berrionowi. Lee:Dziękuje mistrzu. Lee zapoznał Dustiego z zasadami panującymi w obozie i zostawił go w sklepiku Fortuna. |
|
| Wysłany: Nie 13:15, 28 Cze 2009 Temat postu: Baal Tondral - nauczający |
|
| Baal Tondral: Śniący jest wielki, w nim tylko nadzieja...... Aaachh, musiałeś mi przeszkodzić w nauczaniu, jak chcesz to się ustaw obok innych nowicjuszy i słuchaj. Mam pytanie, znasz dużo ludzi? Jeśli tak przyprowadź nowego wyznawce śniącego, będziemy Ci wdzięczni, ale postaraj się aby on był pilnym uczniem, mam nadzieje, że ty też jesteś dobry. | |